Archiwalna Strona "Chcę godnie i skutecznie reprezentować mieszkańców" – Iwona Czyż - Nieruchomości, działki, sprzedaż, imprezy Międzyzdroje

wstecz

strefa mieszkańca

strefa turysty

Przedstawiamy Państwu radną VII kadencji Iwonę Czyż.

- Jakie są Pani pierwsze wrażenia jako radnej?

- Miałam i mam świadomość, że bycie radnym to duża odpowiedzialność, a otrzymany mandat sam w sobie nie jest jeszcze sukcesem a zadaniem do wykonania. Pełniąc tę funkcję cały czas pamiętam, że ktoś obdarzył mnie zaufaniem i moim zadaniem jest to, aby tego zaufania nie zawieść. Bycie radnym to naprawdę sporo obowiązków, wiedza o rzeczywistych oczekiwaniach i potrzebach naszych mieszkańców.

Moim zdaniem radny nie powinien czerpać wiedzy wyłącznie z dokumentów przygotowanych na sesje, ale z rzeczywistego uczestnictwa w problemach mieszkańców. Mieszkańcy czasami przychodzą z bardzo poważnymi problemami, z którymi często się potem identyfikuję.

Składam wtedy interpelacje, czy też pisma i próbuję doprowadzić je do końca. Ale są też i takie sytuacje, w których ktoś przychodzi z czymś, z czym nie do końca umiem się zgodzić. Zdarzają się sytuacje, kiedy z pozoru prosta sprawa okazuje się nie do przeskoczenia. Czasami utrudniają nam życie przepisy, które przecież tworzy człowiek po to, żeby mu było łatwiej.

Trudno jest mi się z tym czasem pogodzić np. z ,,podatkiem Janosikowym” i tu w pełni podzielam wypowiedź pana burmistrza podczas spotkania z byłym prezydentem RP. Zdaję sobie sprawę, iż jestem radnym zadającym trudne i niewygodne pytania, które mogą irytować, ale moim celem jest dogłębne zapoznanie się ze sprawami, którymi jako Rada Miejska się zajmujemy. Działamy w imieniu i dla dobra mieszkańców. Moją dewizą jest bowiem wsłuchiwać się w głos mieszkańców, rozmawiać z nimi, pytać ich o zdanie, a nie wymądrzać się i samodzielnie decydować, co jest dla nich dobre.

- Czy jest Pani rodowitą Międzyzdrojanką?

- Tak, przez 45 lat jestem rzeczywistą rodowitą mieszkanką Międzyzdrojów, choć urodziłam się w Świnoujściu. To tutaj „chowałam się” w żłobku, chodziłam do przedszkola, szkoły podstawowej, bawiłam się na podwórku przed blokiem. Tak więc od urodzenia moje życie związane jest z Międzyzdrojami.

- Proszę opowiedzieć o okresie nauki, zainteresowaniach.

- Jeżeli chodzi o naukę to uczymy się przez całe życie. Wiedza jednak to nie jest tylko to, czego dowiemy się w szkole. O wiedzy trzeba pamiętać, trzeba ją sobie przypominać i pielęgnować. Szukać ciągłych odpowiedzi. Nigdy nie zwracałam uwagi na wykształcenie u innych ludzi, liczył się dla mnie po prostu człowiek. Wielu wybitnych twórców nie uzyskało stosownego wykształcenia, a mimo to pisali pięknym językiem i stworzyli niezapomniane postacie – przykład: Stefan Żeromski. Zainteresowania to książki, szczególnie z dziedziny psychologii.

- Proszę nam opowiedzieć o swojej rodzinie.

- Moja wspaniała rodzina to: mama, tato, mąż i córka.

- Co jako radna chciałaby Pani zmienić w mieście, na co zwraca szczególną uwagę?

- Zmienić chciałabym dużo, niestety pojedynczy radny ma niewielką moc sprawczą. Moje założenia identyfikują się z programem wyborczym, w którego tworzeniu uczestniczyłam. Ten program został stworzony z myślą o poprawie standardu życia mieszkańców naszej gminy, a także daniu możliwości bytowych, czyli zatrudnienia, pracy młodym mieszkańcom gminy, żeby nie musieli stąd wyjeżdżać w poszukiwaniu godziwego życia.

Lecz żeby wprowadzać jakiekolwiek zmiany potrzebna jest zgoda w radzie oraz wspólna wizja takiego zarządzania gminą, które przyczynia się do polepszania warunków bytowych mieszkańców. Wśród wielu spraw, które w najbliższym czasie są najpilniejsze, bardzo ważne jest podjęcie takich działań, które spowodują oddłużenie gminy.

Na dzień dzisiejszy jest to ponad 20 milionów złotych. Bardzo ważne są też takie działania, żeby nie eliminować z rynku kwaterodawców na rzecz apartamentowców i hoteli. Ze spraw sezonowych to zabezpieczenie przed dalszym ubywaniem plaży jako podstawowego produktu turystycznego Międzyzdrojów, uporządkowanie tego chaosu, jaki panuje na promenadzie, oraz wszelkie działania na rzecz zachowania terenów zielonych. Promenada powinna być wizytówką naszego kurortu, a nie „tureckim handlowiskiem”.

W kwestii mieszkaniowej należałoby zakończyć oddawanie aportem gruntów dla MTBS bez żadnej dalszej korzyści dla gminy. Gmina powinna za wkład w postaci gruntu otrzymać mieszkania komunalne. Ważnym działaniem jest transparentność w zarządzaniu gminą, czyli np. to co zrobił pan burmistrz S. Kuryłło z Kamienia Pomorskiego, gdzie obywatel ma dostęp do wszelkich umów, jakie zawiera gmina, czy też do zapisów finansowych.

To spowodowałoby wzrost zaufania do nas zarządzających gminą oraz ułatwiło dialog ze społeczeństwem. W dalszej perspektywie w sprawach dalszego rozwoju naszej gminy trzeba podjąć realne działania w celu budowy term oraz szerszego wykorzystania tego źródła energii np. ogrzewanie, produkcja prądu - jako spółki, w której to mieszkańcy mieliby udziały i korzyści.

Czyli czerpaliby z takiej spółki zyski. To są tylko niektóre ze spraw, jakie wymagają poprawienia bądź podjęcia działań. Jeśli będzie chęć współpracy ze strony koleżanek i kolegów radnych może choć część uda się zrealizować. Uważam, że z każdym można się porozumieć i z każdym można współpracować. Oczywiście nie zawsze jest to łatwe, ale warto się starać. 

Rozmawiała: Joanna Ścigała

Archiwalna Strona