Archiwalna Strona Zaczęło się od pewnego spotkania – Artur Kubasik - Nieruchomości, działki, sprzedaż, imprezy Międzyzdroje

wstecz

strefa mieszkańca

strefa turysty

W lipcu 2014 roku Zachodniopomorska Regionalna Organizacja Turystyczna w Szczecinie ogłosiła ogólnopolski konkurs fotograficzny, skierowany do pasjonatów fotografii, żeglarstwa i turystyki. Konkurs miał na celu wzbudzenie zainteresowania kulturą własnego regionu oraz promocję portów jachtowych, które powstały w ramach projektu "Zachodniopomorski Szlak Żeglarski – sieć portów turystycznych Pomorza Zachodniego".

Miło nam poinformować, że w konkursie tym wysokie 3. miejsce zajął mieszkaniec naszej Gminy – Artur Kubasik. Nagrodzone zdjęcie przedstawia port jachtowy w Wapnicy.

Poniżej prezentujemy Państwu krótki wywiad z autorem zdjęcia.

- Gratulujemy nagrody i prosimy o przedstawienie swojej osoby.

- Nazywam się Artur Kubasik, mam 28 lat, urodziłem się w Świnoujściu i całe swoje życie byłem mieszkańcem Świnoujścia. Zawodowo byłem fotoreporterem agencji KFP, Forum, współpracowałem w lokalnymi gazetami i portalami.

Przez 3 lata pracowałem w Szczecinie jako fotoreporter Gazety Wyborczej. W 2013 roku z żoną Kasią przeprowadziłem się do Lubina. Zawsze marzyliśmy o tym, aby mieszkać w Lubinie, ponieważ podczas wakacyjnych pobytów zachwyciliśmy się tą okolicą. Udało nam się zrealizować to marzenie i mieszkamy tu wraz z półroczną córką Lenką. Od roku jestem bosmanem Mariny w Wapnicy.

- Proszę zdradzić skąd zainteresowanie fotografią przyrodniczą?

- Pasja zrodziła się tak naprawdę w miejscu zamieszkania - podczas pieszych wycieczek po okolicy, atrakcyjnych terenach Wolińskiego Parku Narodowego. Fajnie było pochodzić z aparatem. 

Pomyślałem żeby podejść do tego bardziej poważnie i tak odkryłem swoją pasję. Zamieszkanie w tym miejscu, bliskość przyrody zachęciła mnie do wyjścia w plener. Podczas jednej z takich wycieczek zrobiłem przypadkowo zdjęcia jelenia. On był zaskoczony i ja też. To spotkanie z przepięknym stworzeniem zapoczątkowało moją przygodę z naturą w obiektywie.

- Czy nagroda w konkursie ogłoszonym przez ZROT to Pana pierwsza nagroda?

- Nie. Pierwszy konkurs, na który wysłałem swoje prace o tematyce przyrodniczej to konkurs fotograficzny organizowany przez LGR Zalew Szczeciński pt. ,,Zalew Szczeciński w obiektywie”. W tym konkursie zająłem pierwsze miejsce. Udział w konkursach i nagrody dają satysfakcję, ale także motywują do doskonalenia się w tej dziedzinie.

- Czy wykonywanie zdjęć o tematyce przyrodniczej różni się od fotografii, którymi zajmował się Pan w przeszłości?

- Aby fotografować przyrodę trzeba się na niej przede wszystkim znać. Wymaga to znajomości terenu, wiedzy gdzie i jak szukać zwierząt, które chce się sfotografować. Ważne jest, aby robić to z poszanowaniem przyrody, dlatego do fotografii wykorzystuję też czatownie. 

Tak naprawdę uczę się wszystkiego w tym temacie. Lubię fotografować zwierzęta, jednak okazało się, że po wielu latach chodzenia z aparatem człowiek nic nie wie o tego rodzaju fotografii. To jest bardziej wymagający rodzaj - wymagający dużo więcej cierpliwości. Zdjęcia wykonuję 30-letnim Canonem wymagającym ręcznej obsługi obiektywu.

Na inwestowanie w drogi sprzęt przyjdzie jeszcze czas. Aby dobrze poznać przyrodę podjąłem studia na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu, kierunek – leśnictwo. W tej chwili mam w swoich zbiorach około 50 zdjęć, które mógłbym pokazać. Takim ulubionym zdjęciem jest to pierwsze, przypadkowe zdjęcie jelenia, taki ,,pierwszy strzał”, od którego wszystko się zaczęło.

- Dziękuję za rozmowę, życzę wielu fotograficznych udanych spotkań z przyrodą. A wszystkich zainteresowanych zdjęciami Pana Artura zapraszamy na stronę: facebook.pl/obrazkizlasu

Joanna Ścigała

Referat Promocji i Współpracy z Zagranicą

Archiwalna Strona