Archiwalna Strona O promocji, rozwoju i... kulturze w kulturze – Krzysztof Szlaski - Nieruchomości, działki, sprzedaż, imprezy Międzyzdroje

wstecz

strefa mieszkańca

strefa turysty

Przedstawiamy Państwu radnego VII kadencji - Krzysztofa Szlaskiego

- Jakie są Pana pierwsze wrażenia jako radnego?

- Pierwsze wrażenia to zderzenie moich oczekiwań z rzeczywistością. Pewnie powtórzę za kolegami, ale plany to jedno, jednak wszystkie one opierają się na realizacji budżetu. Do Rady Miejskiej pierwszy raz startowałem w 2010 roku z Forum Samorządowego Leszka Dorosza - bezskutecznie.

W 2014 postanowiłem startować, jako kandydat niezależny z okręgu nr 5. Dziś mieszkańcy rozmawiają ze mną w różnych sytuacjach, nawet spotykając mnie na ulicy. Wachlarz zgłaszanych przez nich problemów jest bardzo szeroki - od remontów ulic, czy problemów mieszkaniowych, po sprawy osobiste. 

- Czy jest Pan rodowitym mieszkańcem Międzyzdrojów?

- Urodziłem się w Świnoujściu i od tego momentu mieszkam w Międzyzdrojach, jestem więc mieszkańcem naszego miasta od początku swojego życia. Dzieciństwo w Międzyzdrojach wspominam jako beztroskie. Mam dwóch starszych braci. Jest między nami spora różnica wieku: 10 i 14 lat. Zawsze trzymaliśmy się razem, choć nie obyło się bez nieporozumień, ale myślę, że to normalne. Jako najmłodszy miałem przywileje u rodziców i, nie ukrywam, chętnie z nich korzystałem. 

- Proszę opowiedzieć o okresie nauki, zainteresowaniach.

- Moja pierwsza wychowawczyni to pani Małgorzata Olejniczak, którą wspominam bardzo miło. Należę do pierwszego rocznika, który uczył się w nowym systemie, czyli powędrował do gimnazjum. Potem było Technikum Hotelarskie w Świnoujściu. Przy wyborze szkoły kierowałem się realizmem, myślałem perspektywicznie, żeby po jej ukończeniu mieć pracę.

Ze względu na turystyczny charakter miasta, w którym żyję byłem konsekwentny w wyborze dalszej drogi. Wybrałem więc studia na kierunku: Turystyka i Rekreacja, Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego, a potem studia drugiego stopnia: Wydział Zarządzania i Ekonomiki Usług, kierunek turystyka i rekreacja specjalność Biznes Turystyczny. Połączenie turystyki i ekonomii jest tym, co mnie interesuje.

Jako młody chłopak grałem w piłkę nożną w Klubie Leśnik. W tamtym czasie nie było tak licznej bazy sportowej jak obecnie, nie mieliśmy hali sportowej, ani orlików. Pamiętam jak graliśmy w piłkę na betonowym boisku przy ul. Kolejowej. Obecnie nadal grywam z kolegami w piłkę nożną. Moje hobby to muzyka elektroniczna, House, Trance.

- Pana życie zawodowe od lat związane jest z Międzynarodowym Domem Kultury.

- Pracownikiem Międzynarodowego Domu Kultury jestem od 10 grudnia 2007 r. Jest to bardzo ciekawa praca, nie można się w niej nudzić. Ze względu na specyfikę pracujemy także w dni wolne. Lubię w tej pracy kontakt z ludźmi, są to bardzo ciekawe spotkania. Pracując w kulturze trzeba ją zachować w relacjach z ludźmi, a także umieć pójść na kompromis.

W marcu tego roku zostałem kierownikiem ds. administracyjnych i technicznych. Zwiększył się mój zakres obowiązków i w związku z tym odpowiedzialność. Pracujemy jako zespół MDK przy organizacji wszystkich wydarzeń kulturalnych, które odbywają się u nas. Wśród wielu imprez ważne jest, aby w repertuarze nie zabrakło koncertów, czy wystaw organizowanych w ciągu roku, które nie mają aż tak wielkiego znaczenia promocyjnego, jednak są skierowane do naszych mieszkańców. Kultura powinna integrować społeczeństwo, a my jesteśmy od tego, aby to ludziom umożliwić. 

- Czy jest w kalendarzu imprez naszej gminy taka najbardziej przez Pana ulubiona?

- Myślę, że Festiwal Gwiazd to impreza sztandarowa o ogromnym znaczeniu promocyjnym. Międzynarodowy Festiwal Pieśni Chóralnej jest również bardzo ciekawym wydarzeniem. Bardzo lubię Spotkania Artystyczne Seniorów, na które przyjeżdżają ludzie z całej Polski.

Kontakt z uczestnikami tego wydarzenia jest bardzo bezpośredni. A uczestnicy SAS tworzą w naszym mieście niezapomnianą atmosferę. W bogaty program artystyczny MDK chętnie wpisałbym jeszcze jedno wydarzenie kulturalne.

Byłby to festiwal skierowany do ludzi młodych. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że każde nowe wydarzenie wymaga dodatkowych środków finansowych. Jednak z wielu moich rozmów wynika, że jest takie zapotrzebowanie.

- Co jako radny chciałby Pan zrobić dla miasta w ciągu tej kadencji?

- Chciałbym zająć się uporządkowaniem przestrzeni publicznej, szczególnie promenady. Dzisiejszy świat bardzo się zglobalizował, wszyscy ze sobą konkurują, dlatego trzeba duży nacisk położyć na promocję. Jeśli chodzi o atrakcyjność, przegrywamy - jeśli tak się zdarza - tylko pogodą, w naszym regionie jest dużo atrakcji.

Położenie na największej polskiej wyspie jest, w mojej opinii, także ważnym atutem. Ważna jest poprawa infrastruktury, np. wyremontowanie chodników i ulic, budowa parkingu miejskiego, najlepiej wielopoziomowego. Wraz z innymi młodymi kolegami radnymi kładziemy nacisk na budowę skateparku - mieszkańcy naszego miasta starają się o to od dłuższego czasu. No i oczywiście organizacja wydarzenia dla ludzi młodych, dobrze aby przyłączyły się do tego inne podmioty, np. uczelnie wyższe.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiała Joanna Ścigała 

Archiwalna Strona