Archiwalna Strona „Ocalić od zapomnienia”... - Nieruchomości, działki, sprzedaż, imprezy Międzyzdroje

wstecz

strefa mieszkańca

strefa turysty

19 lut 2018

Zastanówmy się wspólnie – czego człowiek oczekuje od życia? Odpowiedź nasuwa się nam bardzo szybko-zdrowia, szczęścia, bogactwa, sławy, miłości...Tak, to wszystko kusi, to wszystko jest ważne, ale czy nie o tym piszą poeci. Dlaczego? Bo to, co człowiekowi najdroższe, najcenniejsze jest zazwyczaj na wyciągnięcie ręki. To coś, ten ktoś jest tuż obok nas, a my tego często nie widzimy i nie doceniamy...

17 lutego 2018 r. o godz. 17.00 w Sali Teatralnej MDK utworem Marka Grechuty „Ocalić od zapomnienia” rozpoczął się wieczór poetycko-muzyczny, promujący twórczość lokalnych artystów w wydanej książce  „Międzyzdrojskie inspiracje”. To prawdziwe święto sztuki.   Tuż po wejściu do foyer MDK można było poczuć ten piękny artystyczny klimat, tę różnorodność tworzenia. Wystawiliśmy prace 17 naszych artystów. Obrazy, rzęźby, grafika, figurki, biżuteria i różne działe sztuki przykuwają wzrok. Warto było podjąć to wyzwanie i zgromadzić prace od naszych lokalnych artystów, żeby teraz podziwiać, to co najpiekniejsze - dzieło ludzkiej wyobraźni i talentu. Temu wydarzeniu towarzyszył niezwykły klimat. To piękny obrazek, kiedy rozsunęły się kotary na scenie  i zobaczyliśmy tę niezwykłą grupę rodzimych artystów, z polskim autorem tekstów i muzykiem Jerzym Porębskim. Tak jak różnorodna jest ich twórczość, tak i oni zaprezentowali się od „seniora do juniora”. Album przedstawia twórczość 32 artystów, również tych, którzy na stałe nie mieszkają w Międzyzdrojach - Stanisława Achrema (mieszka w Niemczech) i Krzysztofa Klimaszewskiego (mieszka  w USA), w tym prace zbiorowe Pracowni „Impresje” i Stowarzyszenia Archeozdroje. Pokazaliśmy też  obrazy śp. Stanisława Zagrodzkiego i Eryka von Zedtwitza, których już nie ma wśród nas, ale dzieła sztuki i pamięć pozostała. Album „Międzyzdrojskie inspiracje” zawiera 160 stron w formacie A 4, nakład 2000 egzemplarzy, wydany został przez gminę w ramach pracy własnej, przy bardzo dobrej współpracy z Drukarnią Kadruk ze Szczecina. Wydanie zostało sfinansowane z budżetu gminy Międzyzdroje. Podczas uroczystości na scenie przedstawieni zostali wszyscy artyści i wspólnie przeczytaliśmy ten album. Leszek Dorosz Burmistrz Międzyzdrojów i Jan Magda Przewodniczacy Rady Miejskiej uroczyście wręczyli Artystom albumy „Międzyzdrojskie inspiracje”. Swoją obecnością zaszczycił nas Krzysztof Barczyk – dyrektor Gabinetu Marszałka Olgierda Geblewicza i Beata Kiryluk Radna Powiatu Kamieńskiego.  Dzień 17 lutego 2018 r. niewątpliwie wpisze się w karty historii naszego miasta. To pierwszy taki materiał promujący dziedzictwo kulturowe naszej „małej ojczyzny” – mieszkańców gminy Międzyzdrojów. Przemówienia, gratulacje, kwiaty, koncert muzyki morskiej w wykonaniu Jurka Porębskiego, ale zaskoczeniem dla wszystkich okazał się jednak specjalnie na tę okazję napisany wiersz pt. „Bursztynowy pomysł” przez  Jolantę Nyrkowską. Stanowi podsumowanie pomysłu, przygotowań, realizacji, wydania  albumu oraz opis wszystkich artystów z nutką humoru. Jego treść warto tu zaprezentować. Zapraszamy do zwiedzania wystawy w foyer MDK. Dziękujemy Jerzemu Porębskiemu za piękny koncert i Artystom za to, że są i zgodzili się podzielić z nami, tym co najpiękniejsze – darem tworzenia i  talentem. Wyboru utworów do albumu dokonał zespół programowy: Andżelika Gałecka, Anna Piecyk, Teresa Purgal, Tamara Starachowska, Joanna Ścigała i  Tomasz Rychłowski. Pracownicy MDK jak zwykle sprawili się świetnie, dziękujemy Arturowi Duszyńskiemu i Krzysztofowi Szlaskiemu za pomoc, a szczególnie: Piotrowi Czajkowskiemu, Przemkowi Winiarskiemu i Tomaszowi Wilkowskiemu za pięknie wyeksponowaną wystawę prac naszych artystów, obsługę techniczną i multimedialną, a Tamarze Starachowskiej za współprowadzenie tego wydarzenia. Piękny wieczór, wspaniały koncert i publiczność.

Jadwiga Bober
Urząd Miejski

BURSZTYNOWY POMYSŁ

TERESA...
…ciągle myśli, kombinuje,
jakiś pomysł ją nurtuje,
więc rozkręca swe marzenia,
potem znowu Jej spojrzenia
gdzieś zahaczą inne plany.
Właśnie za to podziwiamy
tę kobietkę werwy pełną,
inne babki przy Niej bledną.
Gdy pewnego dnia na plaży,
tak zaczęła sobie marzyć,
by z bursztynów rozrzuconych
zlepić album bursztynowy.
Jej to pomysł - bez Niej album by nie powstał.
Lecz to tylko łódź ..bez wiosła.

JADWIGA...
Siedzi ciągle za swym biurkiem
myśląc o robocie ciurkiem
pomyślała: cóż, bez wiosła
łódź Tereni nie poniosła
z tym albumem nas daleko.
Wciąż ten pomysł jest pomysłem,
buja się za lasem rzeką....

Łódź jest ważna, także wiosło,
ach - tu chyba mnie poniosło
żeby tak poważne damy
wbić w wioślarskie proste ramy.
Lecz są szczere me intencje
i napisze jeszcze więcej,
że bez łodzi i bez wiosła
żadna myśl by nie poniosła
wszystkich nas tu twórców skromnych
do albumu dla potomnych.

Siedzi Jadzia, brodę skubie
- ja robotę taką lubię.
Zgarnę do pomocy ludzi
nikt mnie w pracy nie ostudzi.
Skarbnik tu nie zakpi ze mnie
kasę jakoś tam wydębię
by opłacić wydawnictwo
i to chyba będzie wszystko.
Pomyślała w złą godzinę
TO NIE WSZYSTKO!
Chyba przy albumie zginę!
No, niestety, dla ochłody
zaczęły się schody, schody...
Jednak Jadzia to kobita,
która nie jest w ciemię bita.
Co tam schody, co wertepy
wszystko pryszcz dla tej kobiety.
Czas się zabrać do roboty,
chociaż były z tym kłopoty.
Jak to zrobić jak ogarnąć,
jak tych twórców wszystkich zgarnąć?
Jak ich znaleźć jak zachęcić,
żeby chcieli pogawędzić
wierszykami i pieśniami,
obrazami, portretami,
figurkami, biżuterią
tudzież inną fanaberią.
Wszystkie ranki i wieczory
choć jak te albumozmory,
zawładnęły naszą Jadzią
i do celu drogę wskażą....

Tu się zgłosił twórca jeden,
potem drugi, potem trzeci,
potem nawet jego dzieci.
Chyba się albumik skleci.
Tu znajomy podpowiedział,
że ktoś pięknie pisze wiersze,
choć to jego w życiu pierwsze,
w książce warto je umieścić,
żeby czytelnika pieścić.
Ktoś zobaczył u sąsiada,
że pędzle do słoja wkłada,
więc pewnikiem coś maluje
jak baba obiad gotuje.
A widziano też w Wapnicy
że u KRYSI tam w piwnicy
rodzą się piękne figury
i to nie są żadne bzdury,
bo to właśnie prawda szczera.
Ona tam się poniewiera,
Krysia znaczy, w tej piwnicy
ciągle w starej swej spódnicy
aż po zęby upaćkana
tworzy do białego rana.

Jest też u nas pewna ANIA,
mała zgrabna blondyneczka.
Ona tylko jak usiądzie
w mig powstaje ci książeczka.
Pisze dzieciom i dorosłym
słowem mądrym, słowem prostym,
dowcipu tam nie brakuje,
świetnie Ania się rokuje.
A może ktoś tutaj nie wie,
ze portretem poratuje też w potrzebie.

Jeden z twórców, bardzo mądry i poważny.
O nim pisać nie jest godzien pisak każdy.
Więc ja tylko tutaj rzeknę, że w niedziele
można spotkać tego mistrza tu w kościele.
Jest wszechstronny, dużo pisze
i kocha muzyki ciszę.
A jak na mszy mistrz zaśpiewa,
uchylają się drzwi nieba.

Pani KRYSTYNA - nasza poetka,
to przebojowa bardzo kobietka.
Lubi potańczyć i pożartować,
układa w wiersze wspaniałe słowa.

Wielką chlubą tego miasta
jest JANINA - to niewiasta,
która igłą i nitkami
wymaluje obraz cały.
Wiele wystaw uświetniła,
na wystawach gwiazdą bywa.

STANISŁAW
Zawsze z nim była pasja malowania
- na chleb nie zarobisz - rzekła Jego mama.
Choć w szkole nauki miał inny kierunek,
towarzyszem Jego pędzel i ołówek.

 

SYLWIA - dla mnie to odkrycie,
widać w wierszach Jej niezbicie,
że w Jej duszy talent drzemie
chociaż sama o tym nie wie.

DANIEL - długo by tu pisać
wiersze Jego można czytać
i odpłynąć gdzieś po świecie
--- mówi o nim PISTOLECIE.
Znam Daniela wirtualnie.
On talentem wielkim dla mnie.

A MARIANNA ?
Moja wielka fascynacja.
Jej poezja to czar, gracja.
Chwali życie, piękno morza,
czytaj, to pomkniesz w przestworza..

ANDRZEJ- z podstawówki go pamiętam,
kochały się w nim dziewczęta.
We mnie budził podziw wielki,
gdy malarskie swe talenty
ujawniły się publicznie.
Obrazy Jego są śliczne.

PIOTREK - chociaż nie znam osobiście,
to podziwiam za przyrody ekspozycje.
Wszystkie kocha On zwierzęta,
o tych dzikich też pamięta.

GIRONA - tajemnicza bardzo ona,
dużo do szuflady pisze.
Pięknych wierszy ja nie zliczę.
Bardzo miła, młoda, piękna,
wiersze Jej chcę zapamiętać.

BEATA - pasją Jej jest ceramika,
także z pędzlem w swój malarski świat umyka.

KRZYSZTOF - brat Andrzeja, jest daleko.
Swe utwory pozalewał żalu rzeką
i tęsknotą za swym miastem.
W Jego książkach ilustracje Jego własne.

WOJCIECH - wielka, artystyczna dusza.
Pisze wiersze, swoim śpiewem w Falach" wzrusza.

HALINA - ta dojrzała już dziewczyna swą twórczością zaskakuje.
Do prac sama projektuje.
Jej hafciki i obrazy
bez zarzutu są i skazy.

ŁUCJA - ma talentów bardzo wiele,
rzeźba, tkactwo i oleje.
Jej wyroby ceramiczne
dla mnie piękne oczywiście.

FABIAN - pisze wiersze, komponuje i rysuje.
Jest najmłodszy z naszych twórców
i ciekawie się rokuje.

BRONISŁAW -szuka ciągle stylu swego,
piękne są obrazy Jego.

JULIANNA - nie wiem, czy wy o tym wiecie
Ona sławna jest na świecie.
Pełna dzisiaj moja głowa
Jej obrazów, wierszy, w których słowa
mówią o tym mieście wiele
Zachwyt Julką z wami dzielę.

JUDYTA - Jeśli ktoś mnie tu zapyta,
kto to taki ta Judyta,
to dziewczyna, która zdobi
nas kobiety - piękną biżuterię robi.

MONIKA - piękna bardzo Jej grafika.
Mnie najbardziej tu zaskoczył
sopran - głos mnie zauroczył.

ADAM - na obczyźnie On z tęsknoty
wziął się ostro do roboty.
Pieśni pisał pełne żalu,
w końcu wrócił już do kraju.

MARIA - Bardzo sprytne są Jej dłonie,
cuda z wełny robią one.
Lubi czytać i haftować,
w wolnych chwilach szydełkować.

KATARZYNA - malarstwo jest Jej miłością
w sztuce spełnia się z radością

MIROSŁAW -umie przelać, co gra w duszy,
swą twórczością wielu wzruszy.

STANISŁAW - żal do siebie ma On wielki,
późno wziął się za pędzelki.
Lepiej późno niźli wcale,
bardzo chwalę Jego talent.

JANUSZ - wielka artystyczna dusza,
chętnie w świat sztuki wyrusza.

Bardzo, bardzo tutaj cenię
grupę, której jest liderem
pewna Jola- ta dziewczyna
jakieś cuda wciąż wyczynia.
Podziwiam, to marzenie moje
ARCHEOZDROJE

Gdy IMPRESJE w każdy wtorek
z pomysłami pełny worek
wezmą się z grupą do pracy,
to klękajcie tu rodacy.

I na końcu ja, skromniutko
chcę napisać tu cichutko,
tworzę co pod rękę wpadnie
kiedy czasu trochę skradnę.

Wszystkich twórców jak bursztyny,
zdolnych chłopców i dziewczyny,
Jadzia sprytnie posklejała,
album nam tu dzisiaj dała.

Podziękowania od nas serdeczne
są tu dla miasta bardzo konieczne.
Więc Burmistrzowi w ukłonach niskich
i pracownikom Burmistrza bliskim,
wdzięczni jesteśmy za tę możliwość,
by tu pokazać do sztuki miłość.

Jednak dla JADZI wdzięczność największa.
Jej wielka praca- rzecz najpiękniejsza.

Autor : Jolanta Nyrkowska

Archiwalna Strona